Miałam dziś niezwykły sen, zupełnie pomieszany w czasie i bardzo bajkowo realny. Niestety po obudzeniu wiele szczegółów mi pouciekało z pamięci.
Śniło mi się , że miałam samochód, który był podobny do malucha jaki moja rodzina miała dawno temu kiedy byłam mała, ale jednocześnie był to samochód totalnie nowoczesny jakby z przyszłości. Trudno to opisać, ale był świetny, kształtem podobny do malucha, ale też zupełnie inny. Wiem, że w śnie toczyła się jakaś wartka akcja, której niestety nie pamiętam, wszystko rozgrywało się na moim osiedlu ale jakby w czasach gdy byłam mała ( ale byłam taka ja teraz) i jednocześnie daleko w przyszłości. W moim domu nagle zjawił się jakiś facet, dosłownie zjawił z nikąd, nie widziałam jego twarzy, ale wiedziałam, że on jest diabłem ( był, miły, sympatyczny i choć go nie widziałam to wiedziała, że był też przystojny). No i ja miałam wyjść za mąż za tego diabła, poszłam więc do innego bloku po sukienkę ślubną. Po drodze wstąpiłam do warzywniaka ( wygladał zupełnie tak jak dawno temu, kiedy byłam mała), a tam był jakiś wypadek, coś się stało jakiejś dziwczynie i leżała cała zakrwawiona, udzieliłam jej pomocy, obwijam jakimiś bandażami, wszędzie było pełno krwi. Potem poszłam dalej, do tego bloku po sukienkę. Weszłam po nią do jednego z mieszkań, jakby zawsze tak się kupowało suknie ślubne i ktoś dał mi piękną ŻÓŁTĄ suknie, która zupełnie nie wyglądała jak ślubna, ale była śliczna. Trochę mnie to zdziwiło, ale że suknia była ładna to wzięłam ją i wyszłam. Przypomniało mi się, że byłam umówiona z moim narzeczonym diabłem, wyciągnęłam więc ręce ( jak jakiś batman czy coś) wskoczyłam do takiego żółtego tunelu, który miał konsystencję budyniu i poleciałam na spotkanie ( to był jakby tunel w czasie). Spotkaliśmy się w pawilonach na naszym osiedlu, były smutne i opuszczone, dzień był dszczowy, jesienny, padało (to była jakby przeszłość w przyszłości). Zaczeliśmy robić zdjęcia, widziałam ludzi, ale oni jakby mnie nie widzieli, jakby oni byli kiedyś, a ja teraz ( ale to teraz było jeszcze w przyszłości). Robiłam te zdjęcia były smutne, deszczowe, czarno białe.
Komentarze (120)
gay chat rout https://gay-buddies.com/
woman ‚why can’t i stop dating gay men?’ 2018 https://speedgaydate.com/
vegas slots online free https://2-free-slots.com/
big fish free slots https://freeonlneslotmachine.com/
pop slots https://candylandslotmachine.com/
online slots https://pennyslotmachines.org/
play ginger wild slots https://slotmachinesworld.com/
dnd spell slots https://slotmachinesforum.net/
brazilian beauty slots https://slot-machine-sale.com/
gw2 jewry slots https://beat-slot-machines.com/
free quarter slots https://download-slot-machines.com/
spooky slots https://411slotmachine.com/
caesars slots https://www-slotmachines.com/
games slots https://slotmachinegameinfo.com/
ford foundation dissertation fellowships https://buydissertationhelp.com/
dissertation help galway https://dissertationwriting-service.com/
example dissertation https://help-with-dissertations.com/
doctoral thesis vs dissertation https://mydissertationwritinghelp.com/
what does dissertation mean https://dissertations-writing.org/
dissertation writing services uae https://helpon-doctoral-dissertations.net/